
„Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew”… Albo może raczej: „dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień”. Jakkolwiek by nie podsumować lipcowego wieczoru na Scenie…
„Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew”… Albo może raczej: „dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień”. Jakkolwiek by nie podsumować lipcowego wieczoru na Scenie…