
Na początku było słowo. Słowo autora-stwórcy wyłaniające się z Witkiewiczowskich narośli metafizycznego niepokoju. Dominujący logos, który rządzi na dystans obszarem zawłaszczonej sceny. Z tą jakże…
Na początku było słowo. Słowo autora-stwórcy wyłaniające się z Witkiewiczowskich narośli metafizycznego niepokoju. Dominujący logos, który rządzi na dystans obszarem zawłaszczonej sceny. Z tą jakże…