
Duże sprawy dla małych ludzi (Przegląd Nowego Teatru dla Dzieci)
Nowa dramaturgia kontra klasyka dramatu? Może nie kontra? Może obok? Może jako kontrast pomiędzy starym a nowym? Kontrast, który nie dyskredytuje żadnej ze stron. 1. Przegląd Nowego Teatru dla Dzieci we Wrocławiu udowodnił, że aktualne tezy można znaleźć w tekstach zarówno antycznych, jak i współczesnych. Pytanie jak ją wyeksponować, aby trafiła do najbardziej wybrednych, a jednocześnie najciekawszych widzów – dzieci. Temu niełatwemu zadaniu stawili czoła twórcy spektakli Odyseja oraz Światełko.
Adaptacja greckiego eposu dla najmłodszych mogłaby się wydawać karkołomnym zadaniem. Poradził sobie z nią jednak doskonale słowacki reżyser teatralny Ondrej Spišák wraz z zespołem Teatru Lalka w Warszawie. Niekonwencjonalna forma i żart przełamują powagę tekstu powstałego jeszcze w antyku. Pomaga w tym przede wszystkim pomysłowo zastosowana płachta, za pomocą której aktorzy tworzą różnorodne środowiska dla swoich bohaterów. I tak mamy tu szalejące morze, niebo czy skaliste wyspy. Jednak nim wyruszymy w podróż poznamy cały panteon bogów. Przedstawi je nam nikt inny tylko Homer we własnej osobie, który jako stwórca towarzyszy swoim bohaterom podczas całego przedstawienia. Już na wstępnie dzieci z łatwością wchodzą w świat starożytnych wierzeń i mitów. Każdy z bogów chwali się swoimi mocami i atrybutami, co z powodzeniem rozbawia młodą publiczność. To właśnie mieszkańcy Olimpu animować będą lalki Odyseusza i całej jego załogi w trakcie ich przygód w drodze do domu i ukochanej Penelopy. Dzięki pomysłowości zastosowań zarówno lalek, jak i całej scenografii Odyseja jest atrakcyjną propozycją również dla dorosłych. To, co dotychczas mogliśmy kojarzyć z analizą losów głównego bohatera na lekcji języka polskiego, tu zostaje podane w naprawdę przyjemnej formie. Aż szkoda żegnać się z tą historią po niecałej godzinie.
Spektakl porusza ważne tematy, takie jak: siła woli, wytrwałość w dążeniu do celu i potęga sił natury. Mimo podniosłości oryginalnego tekstu nie czuć jej na scenie ani przez moment. Odyseję w reżyserii Ondreja Spišáka ogląda się z napięciem niczym dobry film przygodowy. Ani na moment na buziach dzieci nie gości grymas znużenia czy zmęczenia klasyczną historią. Przyczynia się do tego z pewnością perfekcyjnie rozplanowana gra świateł i muzyka autorstwa Krzysztofa Dzierma. Wszystkie te zabiegi w połączeniu z grą aktorską na wysokim poziomie bawią, wzruszają, a czasem nawet mrożą krew w żyłach, nie tylko dzieci.
Organizatorzy 1. Przeglądu Teatru dla Dzieci postanowili przede wszystkim zaprezentować młodej widowni nową dramaturgię. Świadczyć o tym mogą nie tylko sukcesy dramatopisarzy, ale przede wszystkim popularność spektakli powstałych na podstawie ich tekstów. Takim przykładem jest znana wszystkim miłośnikom teatru dla dzieci Malina Prześluga wraz z przedstawieniem Opolskiego Teatru Lalki i Aktora Światełko. Oparty na tekście Pręcik doskonale odzwierciedla cele, które stawiają sobie współcześni twórcy teatru dla najmłodszych. Przede wszystkim należy wspomnieć tu o odwadze w poruszaniu trudnych tematów. W tym przypadku jest to śmierć kogoś bliskiego. Pogodzić się z nią muszą bohaterowie historii nagrodzonej w 22. Konkursie na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży. Malina Prześluga ożywia najbliższych przyjaciół Dziewczynki czyli Kapcie, Budzik, misia Łysego Joe i Poduszkę. Wszystkie muszą poradzić sobie z nagłym zniknięciem swojej właścicielki. Co począć, gdy nie ma kogo budzić, otulić pierzyną czy komu ogrzać zmarznięte stópki?
Reżyser spektaklu Marian Pecko wraz z autorką tekstu nie chcą prawić dzieciom wielkich morałów. Traktują małego widza jak partnera równego sobie. Językiem teatru opowiadają gorzką historię przełamywaną słodkim żartem. W sylwetki postaci wplatają modele takie jak stare małżeństwo, sentymentalna dziewczynka czy zgryźliwy mężczyzna po przejściach. Dzięki temu sztuka zyskuje na atrakcyjności także w oczach rodzica i nie przygnębia najmłodszych. Pokazuje fragment życia i zasady, którymi się rządzi. Tytułowe „światełko”, świecące w każdym z nas to piękna, obrazowa metafora, której interpretacja przemawia również do najważniejszej części widowni. Zaobserwować to można już w czasie trwania samego spektaklu. Dzieci żywo reagują i nie wstydzą się komentować i zadawać pytania. „Gdzie jest Dziewczynka?”, „Dziewczynka jest chora?” to tylko przykłady zadawanym rodzicom pytań, i to niekoniecznie szeptem. Podróż przyjaciół do zimnego, obcego szpitala buduje niepowtarzalną atmosferę. Wywołuje emocje, o których często nie sposób mówić, a nie można im też przeczyć czy izolować od nich swoje pociechy. Pierwsze zetknięcie z nimi w tej formie jest z pewnością o wiele bezpieczniejsze i naprawdę wartościowe.
Szczerość, którą dzieci obdarzają twórców teatralnych może okazać się ich błogosławieństwem, ale i przekleństwem zarazem. Wyczują bowiem najdrobniejszy cień fałszu i nie omieszkają żywo na niego zareagować jeszcze przed finałowymi brawami. Jednak dla twórców Odysei i Światełka ta bardziej wymagająca część publiczności była łaskawa, co świadczy o ich niezaprzeczalnym sukcesie.
Zuzanna Bućko, Teatralia Wrocław
Internetowy Magazyn „Teatralia”. Dodatek festiwalowy do numeru 66/2013
Przegląd Nowego Teatru dla Dzieci, Wrocław 25 – 30 czerwca 2013
Odyseja
przekład: Lucjan Siemieński
adaptacja i reżyseria: Ondrej Spišák
scenografia: Ivan Hudák
muzyka: Krzysztof Dzierma
asystenci reżysera: Grzegorz Feluś, Ewa Piotrowska (A. T.)
występują: Monika Babula, Beata Duda-Perzyna, Aneta Harasimczuk, Aneta Jucejko-Pałęcka, Agnieszka Mazurek, Mirosława Płońska-Bartsch,Anna Porusiło-Dużyńska, Michał Burbo, Grzegorz Feluś, Roman Holc, Tomasz Mazurek, Wojciech Pałęcki, Andrzej Perzyna, Wojciech Słupiński,Piotr Tworek
***
Światełko
reżyseria: Marian Pecko
scenografia: Eva Farkasova
muzyka: Robert Mankovecky
występują: Dorota Nowak, Agnieszka Zyskowska-Biskup, Elżbieta Żłobicka, Jan Chraboł, Tomasz Szczygielski, Andrzej Szymański
zdj. z Odysei, fot. Jakub Pajewski